środa, 9 lutego 2011

Chcę mieć własne mieszkanie

Chcę mieć własne mieszkanie.

Autorem artykułu jest Robert Robi



Marzenie tysięcy ludzi - własne mieszkanie, nie jest to problem gdy masz wystarczająco duże zaplecze finansowe , albo możesz liczyć na wsparcie bogatych rodziców, ale co zrobić kiedy Twoje oszczędności to tylko ułamek wartości mieszkania, a na wsparcie bliskich nie możesz liczyć.

Przyszedł czas kiedy postanowiłeś spełnić Swoje marzenie, powiedziałeś - kupuję własne mieszkanie, dość mam poniewierania się po wynajmowanych lokalach, mieszkania z teściami, czy gnieść się w małym mieszkanku z rodzicami. Masz kochaną żonę i w planie dzieci, którym chcesz zapewnić dobre warunki mieszkalne i pełną swobodę. Masz odłożone trochę gotówki, którą składałeś oszczędzając na innych wydatkach, pracując po 10-12 godzin dziennie włącznie z sobotami, niestety nie jest tego wiele i zdajesz Sobie sprawę, że nie wystarczy nawet na kupno M-1.Przechodzą ci przez głowę tysiące myśli jak zdobyć potrzebną gotówkę na zakup upragnionego mieszkania, wiesz dobrze, że nie możesz liczyć na rodziców żony czy swoich, a nawet dobrych przyjaciół, ponieważ kwota jest zbyt wysoka i nie byłbyś w stanie szybko jej oddać. Siadasz w fotelu rozmyślasz, jednak wiesz, że jedynym wyjściem jest KREDYT.

Postanowiłeś, więc zaczynasz liczyć ile masz oszczędności , a ile potrzebujesz kredytu od banku. Tak, tak dobrze kombinujesz, może kupić mieszkanie używane, do remontu, na pewno cena będzie dużo niższa od nowego, a przecież potrafisz zrobić choć część remontu sam, malowanie, panele, gładzie, może koledzy ci trochę pomogą. Poszukaj w internecie okazji na kupno materiałów budowlanych, trochę podzwoń i na pewno znajdziesz atrakcyjną ofertę. Dodatkowo musisz policzyć koszty wyposażenia wnętrza, przecież nie wprowadzisz się do pustego mieszkania, w tym momencie potrzebna Ci będzie żona, bez niej lepiej sam nie decyduj, musisz wybrać lodówkę, umywalkę, wannę, lampy, półki, karnisze, meble i wiele innych rzeczy bez, których nie da się mieszkać. Kup sobie notes i pisz wszystko pisz na bieżąco, a na koniec dodaj do całej sumy około 30% kwoty, abyś nie był zaskoczony w trakcie remontu , że braknie ci funduszy. Dolicz też chociaż trzy raty kredytowe, abyś później nie miał problemu ze spłatą rat kredytu.

Masz już wszystko wyliczone, już wiesz ile ci potrzebne gotówki z banku, co zrobić teraz? Spokojnie, siądź do komputera, znajdź kilka banków dających kredyty mieszkaniowe , sprawdź ich oferty, ale raczej nie napalaj się na ich reklamy promocyjne, często kryją się za nimi ukryte kruczki. Spisz te najciekawsze, a teraz poszukaj wypowiedzi i opini innych kredytobiorców. Na pewno znajdziesz jakąś ciekawą ofertę banku, którą sprawdzisz w oddziale banku, nie spiesz się, porównaj oferty, sprawdź dobrze warunki umowy, naliczane prowizje, które czasami są kosmiczne, negocjuj stawki, nie robią ci łaski, to ty dajesz im zarobić ciężkie pieniądze, pamiętaj, że to ty będziesz musiał spłacać kredyt i naliczane prowizje, a oni nie będą mieli skrupułów, gdy nie zapłacisz raty.

Poszukaj w sieci jakie potrzebujesz dokumenty, skompletuj je i ruszaj do oddziału banku, na pewno miła pani z pięknym uśmiechem przywita cię i udzieli wszelkich informacji potrzebnych do zawarcia umowy i udzielenia kredytu. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że kredyt mieszkaniowy spłaca się kilka a nawet kilkadziesiąt lat i ciężko jest przewidzieć różne losowe sytuacje, dlatego dobrze jest zabezpieczyć się dodatkowym kontem specjalnie na takie sytuacje, na którym będziesz przechowywał kwotę kilku rat.

Kredyt na mieszkanie to poważna długoterminowa decyzja, musisz ją mądrze odpowiedzialnie przemyśleć. Jednak mimo tych wszystkich wątpliwości, niepewności, musze ci powiedzieć, że warto mieć Swoje, choćby małe , ale własne M.

---

RobiBobi


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz