piątek, 7 grudnia 2012

Co to jest zdolność kredytowa i na czym polega jej obliczanie?

Co to jest zdolność kredytowa i na czym polega jej obliczanie?

Autorem artykułu jest pshemec


Zdolność kredytowa jest pojęciem określonym w prawie. Definiuje się ją jako zdolność do spłaty kredytu wraz z jego odsetkami w terminach określonych w umowie.

Ustalając zdolność kredytową bank bierze pod uwagę przede wszystkim nasze regularne dochody wynikające czy to z umowy o pracę, czy też z umowy o dzieło. Niektóre banki, rozumiejąc zmiany zachodzące w lawinowym tempie na rynku pracy, zwłaszcza w okresie kryzysu gospodarczego, postanowiły brać pod uwagę również dochody z nietypowych umów o zatrudnienie.

Są to przede wszystkim: umowa o dzieło lub umowa zlecenie, co stanowi znaczne ułatwienie w szczególności dla młodych ludzi , ponieważ jest to dla nich nierzadko jedyny dostępny sposób zatrudnienia. Oprócz dochodu przy obliczaniu zdolności kredytowej, brane są pod uwagę comiesięczne wydatki na utrzymanie, rachunki, wydatki na utrzymanie dzieci oraz inne zobowiązanie finansowe, czyli zaciągnięte w innych bankach lub instytucjach finansowych kredyty i pożyczki.

Musimy się także liczyć z tym, że nasze dotychczasowe kontakty z bankami i innymi tego typu instytucjami zostaną dokładnie przebadane w celu ustalenia naszej rzetelności i uczciwości. Dzięki informacjom przechowywanym przez takie instytucje jak Biuro Informacji Kredytowej, banki są w stanie dowiedzieć się czy dotychczas uczciwie i terminowo spłacaliśmy nasze zobowiązania wynikające z kredytów, lokat bankowych, debetów na kartach kredytowych czy wreszcie zakupów ratalnych.

Bank bierze tez pod uwagę dochody naszego współmałżonka lub partnera. W chwili obecnej istnieje możliwość starania się o kredyt lub pożyczkę wspólnie z partnerem z nieformalnego związku, co znacznie ułatwia sytuację ludziom młodym, którzy jeszcze nie zdecydowali się na małżeństwo.

---

Lokaty bankowe, kredyty hipoteczne, pożczyki chwilówki - sprzedaż i redagowanie tekstów SEO dla branży finansowej

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyty ratalne

Kredyty ratalne

Autorem artykułu jest Katarzyna Bieńkowska


Najtańszm sposobem sfinansowania zakupu sprzętu AGD jest gotówka. Co zrobić jednak, gdy nie dysponujemy wystarczającym zasobem finansowym? Pozostaje nam wówczas kredyt ratalny.

W dzisiejszych czasach każdy z nas bardzo szybko może spełnić swoje finansowe marzenia. Jeżeli nie chcemy lub jeśli nie możemy odkładać gotówki na sfinansowanie swoich zakupów, to kredyty ratalne są bardzo prostym i niedrogim rozwiązaniem.

Wystarczy tylko posiadać stałe zatrudnienie i mieć czystą historię kredytową aby móc skorzystać z oferty zakupów na raty. Wszystkie formalności ograniczone są do minimum, w zasadzie nie musimy nawet udawać się do banku - w sklepach oferujących takie zakupy są specjalne stoiska kredytowe.

Kredyt ratalny może być dostępny w dwóch formach:

- odrębna umowa o kredyt, podpisywana każdorazowo podczas zakupu;
- jako kredyt w karcie kredytowej w ramach limitu karty kredytowej.

Niewątpliwy plusem kredytów ratalnych jest to, że formalności kredytowe załatwimy nawet w ciągu jednego dnia oraz duża szansa na uzyskania kredytu w ramach "raty 0%". Zwłaszcza, jeżeli będziemy mieli szczęście trafić na niewymagane ubezpieczenie i niskę prowizję.

Kredyty ratalne bardzo często promowane są jako całkowicie darmowe, nie jest to do końca prawdą. Jeżeli nawet na pierwszy rzut oka wydaje nam się, że raty są bardzo niskie i bank nie pobiera żadnych prowizji to i tak wszystkie te koszty wliczone są w ceny kupowanych produktów.

Musimy również zorientować się czy jest wymagane wykupienie ubezpieczenia. Często jest to produkt skonstruowany tak misternie, że w razie konieczności.. będzie cieżko z niego skorzystać! Jednocześnie jego wykupienie podraża koszta kredytu.

Mimo tego kredyty ratalne naprawdę mogą być opłacalne, wystarczy tylko wybierać jak najmniejszą liczbę rat i nie zawierać żadnych dodatkowych umów na atrakcyjny kredyt gotówkowy czy też na kartę kredytową.

---

Investpuls.pl - wyszukaj korzystny kredyt gotówkowy - porównywarka kredytów.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego ludzie biorą kredyty?

Dlaczego ludzie biorą kredyty?

Autorem artykułu jest Robert Karczmarz


Dlaczego bierzemy kredyty? Krótko i na temat o potrzebach konsumpcji, kredytach gotówkowych i hipotecznych. Przeczytaj artykuł i poznaj prawdę już dziś!

Wszyscy mamy świadomość, że kredyt i tak trzeba spłacić oraz, że odkładając kwotę raty miesięcznie na konto oszczędnościowe w końcowym rozrachunku zyskamy dużo więcej, a mimo to po kredyty sięgamy!

W dzisiejszych czasach, wśród społeczeństwa wykreowała się silna potrzeba konsumpcji, wielu z nas patrząc na reklamy, oglądając nowinki ze świata elektroniki lub wielu innych dóbr odczuwa silną potrzebę na posiadanie właśnie tego przedmiotu, właśnie teraz. Co w takim wypadku robimy?

Próbujemy zaoszczędzić! Oszczędzanie to trudna sprawa. Z badań wynika, że tylko kilkanaście procent ludzi tak naprawdę potrafi zaoszczędzić i pokonać potrzebę posiadania czegoś „na już”.

Więc kiedy po ciężkich próbach i walki z sobą przysłowiowy Kowalski myśli sobie, że nie zdoła za nic spełnić swojego marzenia o posiadaniu sprzętu rtv za 5000zł lub samochodu za 50000zł, bo ciągle są jakieś inne pokusy, zmuszające do wydania pieniędzy siada zrezygnowany przed telewizorem, włącza pierwszy lepszy kanał i co widzi w pierwszej lepszej reklamie? Oferty zachęcające do brania kredytu…

W przypadku kredytów gotówkowych formalności jest bardzo mało, z reguły wystarczy zaświadczenie o zarobkach i bank bardzo szybko udzieli nam kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt tysięcy na nasz wymarzony cel.(kalkulator -> http://ofertabankow.pl/porownywarki.html)

Wracając więc do naszego Kowalskiego- po obejrzeniu reklamy i kalkulacjach myśli sobie „to tylko kilkaset złotych na parę lat, żeby spełnić moje pragnienie. Sam i tak nie odłożę, a kredyt będę spłacał bo muszę”. Gdy załatwi podstawowe formalności uradowany i dumny może wrócić do domu z zakupionym dobrem(za pieniądze, które pożyczył). Co tak naprawdę zrobił? Przepłacił!

Krótki rachunek: Przyjmijmy, że kredytobiorca wziął 5000zł na okres dwóch lat: W takim wypadku w zależności od banku kwota raty miesięcznej wynosi od ok. 240zł do ok. 280zł 24x240= 5760 W najlepszym wypadku dopłacimy 760zł czyli ok. 15% 24x280=6720 W najgorszym- 1720zł czyli 34,4% Jak widać, o ile 760zł można jeszcze jakoś przeżyć, to jednak 1720zł to już sporo(całkiem ładna szafka pod nasz telewizor prawda ;)?).

Wybór jest wasz jednakże wpłacając kwotę porównywalną do wartości raty na konto oszczędnościowe zyskacie dodatkowe kilkadziesiąt lub kilkaset złotych w czasie 24miesięcy.

Niestety nie zawsze jest tak kolorowo, że można spokojnie czekać na to co nam jest potrzebne i pozwolić sobie na luksus oszczędzania. Z reguły powodem tego są jakieś „zdarzenia losowe” w naszym życiu lub po prostu- jak zwykło wielu ludzi mawiać – złośliwość rzeczy martwych.

W naszym życiu (chociaż nikomu tego nie życzę) mogą zdarzyć się sytuacje w których zmuszeni będziemy sięgnąć po kredyt, np. koszty leczenia przekraczające nasze możliwości. Są też przypadki typu zepsuta pralka czy lodówka, niby da się bez tego żyć, ale cóż to za życie?

Większość czytających w tym momencie na pewno pomyśli „mi się to nie przytrafi przecież jestem zdrowy”, „zepsuta pralka to tylko kilkaset złotych, coś wykombinuje”. Niestety- nikt nie zna dnia ani godziny, a w życiu z reguły bywa tak, że jak się psuje – to wszystko na raz. Jak temu zaradzić? Bardzo prosto! Oszczędzać na bieżąco, nawet minimalny wkład powiedzmy 50zł w skali dwóch lat daje 1200, a to wystarczająca suma żeby zabezpieczyć nas przed ewentualnie zepsutą pralką czy piekarnikiem. Warto skorzystać z konta oszczędnościowego, aktualną ofertę znajdziecie na stronie: http://ofertabankow.pl/informacje/konta/oszcz.html

Sporo osób kusi się na kredyty mieszkaniowe – wiadomo okres oszczędzania jest zbyt długi. To jedyny rodzaj kredytów, które warto zaciągać. Przez sporo czasu w Polsce trwa program „rodzina na swoim”, który bardzo ułatwiał sprawę obniżając ratę o całkiem pokaźną sumę. Niestety, oferta ta kończy się z rokiem 2012. Obiło mi się o uszy, że już przygotowywany jest kolejny podobny projekt jednak tym razem bardziej przystępny dla deweloperów…

Wracając jednak do tematu. W wypadku brania kredytu mieszkaniowego. Udajemy się więc do banku, który sprawdza naszą zdolność kredytową, wynoszącą przykładowo 500tys złotych. W tym momencie sporo osób popełnia najgorszy z błędów! Kusi się na całe 500tys zamiast zluzować do 300-400. Oczywiście miła pani bądź pan w banku będą nas próbować nakłonić, żeby brać jak najwięcej bo przecież nie ma co sobie odmawiać! Przeprowadźmy szybką symulację (w oparciu o kalkulator http://ofertabankow.pl/porownaj/por_hip.html ) : Przyjmijmy, że nie mamy wkładu własnego, a kwota pożyczki to odpowiednio 300 400 i 500 tys na okres 30 lat

Pieniądze 300 000 400 000 500 000
Rata 1729 2306 2883
Całkowita kwota 662 440 830 160 1 037 880
Nadpłata 362 440 830 160 537 880

Jak widać biorąc kredyt na 300 tysięcy płacimy niecałe 500zł mniej niż w wypadku 400 tys. oraz ponad 1100zł mniej niż w przypadku 500tys. . W skali całości( 12 miesięcy przez 30 lat) jest to około 180 tysięcy złotych w kieszeni w przypadku 500zł oraz ponad dwa razy tyle w przypadku drugim. Spora kwota prawda? Ładne wakacje można sobie za to co roku podarować ;)

Wybór należy do was, jednak warto się zastanowić biorąc kredyt hipoteczny- mieszkaniowy, czy warto dla kilkunastu metrów kwadratowych więcej w domu, czy kilkadziesiąt metrów większej działki poświęcać coroczne wakacje.

---

R. K. - autor serwisu http://ofertabankow.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wygląda sprawa zdolności kredytowej?

Jak wygląda sprawa zdolności kredytowej?

Autorem artykułu jest Canuck


Przed złożeniem podania o kredyt w banku warto mieć świadomość, że bank dogłębnie przyjrzy się wielu szczegółom, a w szczególności tzw. zdolności kredytowej. Właśnie ten czynnik często pozbawia danej osoby dostępu do kredytu. Przykrych niespodzianek można jednak sobie oszczędzić.

Kredytodawca w zasadzie jest usatysfakcjonowany jeśli spełnione zostaną dwa warunki. Składający podanie o pożyczkę powinien mieć pewne zatrudnienie oraz wystarczająco wysokie dochody. Problem w tym, że często wymagania te są zbyt niejasne oraz wyśrubowane, zagradzając wielu osobom drogę do uzyskania pożyczki.

Wyjście można jednak znaleźć z każdej sytuacji, a ta nie jest wyjątkiem. Zacząć warto od upewnienia się, że wszystkie inne nasze zobowiązania są spłacone, albo spłacane regularnie i bez opóźnień. Nawet niewielka pożyczka przez internet będzie w tym wypadku istotna, wobec czego nie należy bagatelizować nawet tych pozornie najmniejszych zobowiązań - ewentualna nierzetelność w spłatach będzie bardzo niedobrym sygnałem dla banku.

Ponadto, ryzykiem stają się coraz powszechniejsze karty kredytowe. Znacznie upraszczają życie, ale są także ryzykowne w użyciu. Należy się upewnić, że każdą z nich spłacamy w terminie. Nawet jednak spóźniona spłata może zaprzepaścić szanse na kredyt. Jednak jest także inna strona kart kredytowych - spłacając je bez opóźnień wyrabiamy sobie dobrą opinię i dobry rating kredytowy, bardzo doceniany przez instytucje finansowe.

Innym sposobem na podwyższenie szans na kredyt jest pożyczka o dłuższym okresie spłaty - raty miesięczne będą w tym wypadku mniejsze, co oznacza, że mają mniejsze zarobki będzie nas stać na ich spłatę. Minusem jest oczywiście dłuższy okres spłaty i odsetki.

Można w razie konieczności wesprzeć się także współkredytobiorcą. Liczyć się tutaj będzie, tak jak w naszych przypadku, zatrudnienie oraz zarobki. Z naszego punktu widzenia ważny jest także wiek i kondycja zdrowotna kredytobiorcy - w przypadku zgonu będziemy musieli wziąć całość zobowiązania na siebie.

Powyższe sposoby są zaledwie kilkoma z całej gamy rozwiązań, jakie może zastosować każdy kredytobiorca. Żadne pożyczki nie powinny być brane bez dokładnego przemyślenia tematu. Znając pewne rozwiązania łatwiej bedzie nam później uporać się ze spłatą.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jakie warunki trzeba spełniać, aby uzyskać kredyt?

Jakie warunki trzeba spełniać, aby uzyskać kredyt?

Autorem artykułu jest Beata Kozłowska


Klienci, którzy składają wnioski o kredyty, często zastanawiają się nad mechanizmami, które przesądzają o decyzjach podejmowanych przez banki.

Analitycy finansowi, którzy decydują o losie takich wniosków, potrzebują przede wszystkim dwóch podstawowych informacji. Pierwsza dotyczy wysokości miesięcznych dochodów potencjalnego kredytobiorcy, a druga wysokości jego stałych, miesięcznych obciążeń. Na podstawie prostego porównania obu wartości najczęściej podejmowane są decyzje kredytowe. Niestety, jeżeli nasze dochody są zbyt niskie, nie możemy liczyć na wysoki kredyt.

Zdolność kredytowa jest podstawowym parametrem, od którego każdy bank uzależnia kredyty. Zdolność do zadłużania się wynika ze stosunku wszelkich miesięcznych zobowiązań w stosunku do wysokości dochodów. Kredyt nie zostanie udzielony, jeżeli suma miesięcznych rat będzie wyższa niż połowa zarobków w przypadku osób zarabiających poniżej średniej krajowej lub przekroczy 65 procent dochodów w przypadku kredytobiorców zarabiających powyżej średniej.

Informacje o zobowiązaniach bank uzyskuje od klienta, ale prawie zawsze weryfikuje te dane w Biurze Informacji Kredytowej, które posiada wiedzę o wszelkich zobowiązaniach kredytobiorcy. Pod uwagę brane są nie tylko kredyty i pożyczki, ale również karty kredytowe i limity debetowe w rachunku. Dochody ustalane są na podstawie zaświadczeń z zakładów pracy, które bywają losowo weryfikowane. Niekiedy bank decyduje się na inne formy ustalenia dochodu. Najczęściej jest to PIT lub oświadczenie kredytobiorcy. Biuro Informacji Kredytowej dostarcza również informacji o historii kredytowej klientów, jednak każdy, kto regularnie spłacał kredyty, ma w BIK czyste konto.

---

Kredyty

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl