środa, 1 lutego 2012

Zaciągamy kredyt hipoteczny – zobacz jak to się robi

Zaciągamy kredyt hipoteczny – zobacz jak to się robi

Autorem artykułu jest Martyna Wasiak



Mówimy kredyt hipoteczny. Czytamy artykuły o kredytach hipotecznych. Rozmawiamy. Szykujemy się i zastanawiamy – a może w tym roku się zdecyduję?

Jednak, gdy zbliża się czas podjęcia decyzji kredyt hipoteczny i jego zaciągnięcie wydają się zbyt skomplikowane na naszą głowę. Obraz dokumentacji i problemów spotwarza się, a wyobrażenie o spłacie kredytu przez następne 30 lat wydaje się niewiarygodne i uwłaczające. I w tym momencie należy zatrzymać swoje rozbiegane myśli i zacząć od początku planowanie inwestycji. Procedura krok po kroku rozjaśni wszelkie wątpliwości, a postępowanie zgodnie z nią przeprowadzi nas przez proces ubiegania się o kredyt hipoteczny zwinnie i skutecznie.

Procedura zaciągania kredytu hipotecznego wygląda w zbliżony sposób we wszystkich bankach, zatem wystarczy kierować się według podanych niżej podpunktów:

Znajdź nieruchomość.

Warto poszukać swojego wymarzonego mieszkanka lub domu na różnego typu stronach internetowych (na przykład gratka.pl) lub zacząć współpracę z biurem nieruchomości. Oczywiście dotyczy to tych osób, które nie mają zamiaru budować domu. Informacje dotyczące nieruchomości są niezwykle istotne dla banku, zatem bez znalezionego celu kredytowania można ubiegać się jedynie o wydanie promesy kredytowej, czyli akceptacji potwierdzenia dochodów.

Podpisz umowę przedwstępną ze sprzedającym mieszkanie.

Co prawda podpisanie umowy przedwstępnej nie jest konieczne na początku, jednak niesie ze sobą wiele korzyści. Przede wszystkim obliguje do przestrzegania warunków umowy – w ten sposób sprzedawca nie podwyższy ceny w przypadku przeciągającej się procedury uzyskania kredytu oraz nie znajdzie innych zainteresowanych kupnem mieszkania. Umowa przedwstępna może być zawierana u notariusza lub może być to zwykła umowa cywilnoprawna. Obie te umowy muszą zawierać dane dotyczące stron umowy, przedmiotu transakcji, ceny i sposobu zapłaty oraz termin zawarcia głównej umowy kupna-sprzedaży.

Skompletuj dokumenty kredytowe.

Decyzja banku odnośnie przyznania kredytu hipotecznego w głównej mierze zależy od zgromadzonych dokumentów, dlatego ten etap można uznać za najważniejszy w całej procedurze ubiegania się o kredyt hipoteczny. Na tym etapie ściśle współpracuje się z bankowym doradcą kredytowym lub niezależnym. Warto być przygotowanym na doniesienie niestandardowych dokumentów, o jakie mogą poprosić nas analitycy kredytowi. Warto dowiedzieć się, jakiego typu dokumenty mogą być brane pod uwagę i dołączyć je do standardowego kompletu danych.

Złóż wniosek kredytowy.

Od naszego doradcy dostaniemy wniosek, który należy wypełnić i dołączyć do niego wszystkie dokumenty aplikacyjne. Następnie komplet danych przekazujemy do weryfikacji bankowej.

Poczekaj na decyzję kredytową i dołącz na prośbę dodatkowe dokumenty.

Na tym etapie może zostać wydana decyzja warunkowa, czyli prośba o doniesienie dodatkowych dokumentów. Jeżeli wcześniej przewidzimy, jakiego typu niestandardowe dokumenty będą wymagane, to mamy szansę zaoszczędzić nawet do kilkunastu dni. Podjęta decyzja może być pozytywna, negatywna lub dokonać się po spełnieniu dodatkowych warunków. Gdy wszystko zostanie załatwione bank może zacząć przygotowywać umowę kredytową. Warto pamiętać, że można się odwoływać od wydania negatywnej decyzji kredytowej. Natomiast większość banków zastrzega sobie prawo do odrzucania wniosków kredytowych bez podania przyczyny.

Podpisz umowę kredytową z bankiem.

Po pozytywnej decyzji zazwyczaj w ciągu kilku dni następuje podpisanie umowy kredytowej. Zanim jednak podpiszemy powinniśmy dostać jeden egzemplarz do wglądu i sprawdzić czy informacje zgadzają się z tymi zawartymi w decyzji. Przy podpisywaniu umowy docelowej należy sprawdzić jej treść i zapisów odnoszących się do załączników, takich jak: regulamin kredytu, oświadczenie o poddaniu się egzekucji, oświadczenia do sądu, ubezpieczycieli i inne.

Podpisz zabezpieczenia przejściowe.

Niektóre z banków podpisują dokumenty ubezpieczenia na życie, od utraty pracy i nieruchomości. Natomiast wraz z podpisaniem umowy kredytowej ustanawia się zabezpieczenia przejściowe – pomostowe i ubezpieczenia brakującego wkładu własnego.

Załóż rachunek ROR.

Zazwyczaj tego samego dnia, gdy podpiszemy umowę kredytową, musimy założyć rachunek rozliczeniowo-oszczędnościowy. Jedynie nieliczne banki tego nie wymagają. Właśnie z tego konta bank będzie pobierał raty kredytowe.

Udaj się do notariusza.

W celu podpisania aktu notarialnego, który potwierdza transakcję kupna sprzedaży należy odwiedzić notariusza w większości przypadków. Wyjatkiem są sytuacje, w których kredytobiorcy finansują zakup mieszkania od dewelopera, spółdzielni lub budują dom sposobem gospodarczym. Jeżeli kupujemy nieruchomość będącą w budowie, to podpisanie aktu notarialnego następuje dopiero po oddaniu powierzchni do użytkowania.

Pamiętaj o zabezpieczeniach docelowych.

Hipoteka jest zabezpieczeniem kredytu i wpisana jest na pierwszym miejscu w księdze wieczystej. Banki przed uruchomieniem kredytu wymagają złożenia w sądzie wniosku o wpis do hipoteki wtedy gdy księga wieczysta jest nieobciążona. Inny wniosek dotyczy wykreślenia hipoteki innego banku i wpis aktualnej hipoteki w przypadku refinansowania kredytu zaciągniętego w innej placówce. Trzecią sytuacją jest złożenie wniosku w sądzie o założenie księgi wieczystej i wpis do hipoteki w przypadku mieszkań wprost od dewelopera lub spółdzielni. Te działania możemy zlecić naszemu notariuszowi. Zarówno bank, jak i kredytobiorca zostaną powiadomieni listownie o wpisie do księgi wieczystej. Po upływie 2 tygodni kredytobiorca powinien odebrać aktualny wpis z księgi wieczystej i dostarczyć go do banku. W kolejnym miesiącu bank zaprzestaje pobierania opłat z tytułu ubezpieczenia pomostowego. Wtedy też można ubiegać się o zwrot weksli ustanawiających zabezpieczenie przejściowe.

Uruchom swoje środki.

Trzeba uzupełnić polecenie wypłaty środków, aby je dostać. Na dokumencie muszą być zamieszczone podpisy wszystkich kredytobiorców.

W prawdzie opis procedury może wydawać się długi i czasochłonny, jednak rozjaśnia wiele punktów spornych i mobilizuje do działania punkt po punkcie. Gdy zastosujemy się do wyżej opisanej procedury ubiegania się o kredyt mieszkaniowy, mamy duże szanse na szybkie i bezproblemowe uzyskanie pozytywnej decyzji od banku.

---

Oferteo.pl udostępnia korzystanie z zapytań ofertowych. System zanotował ich już ponad 100 000!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt "rodzina na swoim" - istotne informacje

Kredyt "rodzina na swoim" - istotne informacje

Autorem artykułu jest Adrian Matuszczyk



Jeśli ktoś zastanawia się jak wziąć kredyt w ramach programu "rodzina na swoim" to powinien poznać kilka najważniejszych zasad związanych z tymi kredytami. Zasady, które obowiązują przy kredycie z dopłatą ze Skarbu Państwa często się ostatnio zmieniają, dlatego warto być na czasie aby podjąć dobrą decyzję.

Zaciągnięcie kredytu w ramach programu „Rodzina na swoim” - z dopłatą ze Skarbu Państwa, polega oczywiście na tym, że odsetki, które należą się bankowi, w którym wzięliśmy kredyt, w okresie pierwszych lat spłaty (8 lat) pokrywa Skarb Państwa. Taki kredyt może zostać udzielony na podstawie Ustawy z dnia” 08.09.2006r. O finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnych mieszkań. Dla kogo przewidziany jest takiego rodzaju kredyt i przywileje z nim związane?

Oczywiście w pierwszej kolejności o taki kredyt rodzina na swoim mogą ubiegać się małżeństwa, bez względu na to czy posiadają już dzieci, czy nie. Kolejnymi osobami, które mają szansę otrzymać tego rodzaju kredyt to osoby samotne, które wychowują przynajmniej jedno:

- małoletnie dziecko (do lat 18)

- dziecko, bez względu na to ile ma lat, ale jest na nie pobierany pielęgnacyjny zasiłek.

- dziecko do 25 roku życia, które uczy się w szkole, w zakładzie kształcenia nauczycieli i kolegiach pracowników służb społecznych (o których mowa w Ustawie z 07.09.1991r.)

Ci, którzy mają zamiar ubiegać się o kredyt w ramach programu „Rodzina na swoim”, muszą oczywiście posiadać kredytową zdolność, która będzie pozwalała spłacać pełne raty kredytu. Ważną sprawą jest jeszcze to, iż osoby, które chcą ubiegać się o tego rodzaju kredyt, nie mogą mieć zaciągniętego innego kredytu mieszkaniowego, w żadnym innym banku.

Jeśli chcemy wziąć taki kredyt, to gdzie powinniśmy się udać?

Na początku tylko kilka banków miało podpisane umowy z bankiem BGK i umożliwiało branie kredytu rodzina na swoim. Aktualnie sytuacja się bardzo zmieniła i praktycznie w każdym znanym banku w Polsce jest dostepna oferta kredytu hipotecznego rodzina na swoim. Oczywiście można zapoznać się z ofertami banków poprzez internet, warto również przez internet wysłać wnioski konaktowe do znanych doradców kredytowych. Taki doradca odzwoni, przyjedzie i doradzi jaką ofertę i w jakim banku wybrać aby było optymalnie.

Na co dokładnie możemy przeznaczyć kredyt z dopłatą?

- Na rozbudowę lub przebudowę budynki mieszkalnego, lub adaptację lokalu o innym przeznaczeniu na cele mieszkalne.

- Na budowę domu jednorodzinnego.

- Na pokrycie kosztów budowy lokalu mieszkalnego w wielorodzinnym budynku, lub też domu jednorodzinnego, który buduje spółdzielnia mieszkaniowa, w celu np.: przeniesienia własności jednorodzinnego domu.

- Na zakup spółdzielczego, własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego w wielorodzinnym budynku.

- Na zakup będącego już w budowie domu jednorodzinnego lub też lokalu mieszkalnego w budynku wielorodzinnym.

Jak oprocentowany jest taki kredyt?

Stopy i opłaty związane z kredytem mieszkaniowym (preferencyjnym) mogą się różnić, poszczególne instytucje, które mają prawo udzielać kredytu w ramach programu „Rodzina na swoim”, może mieć różnie oprocentowany taki kredyt.

Warto więc zwrócić na to uwagę przy wyborze banku, do którego chcemy się udać po kredyt mieszkaniowy z dopłatą ze Skarbu Państwa.

---

Osoby, które maja zamiar skorzystać jeszcze z tej formy pomocy budżetu, mogą skorzystać z ciekawego rankingu - rodzina na swoim kalkulator kredytowy i wysłać wniosek o kredyt prosto do banku lub doradcy kredytowego, który pomoże wybrać najlepszą ofertę.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Łatwy i szybki sposób na uzyskanie dodatkowych pieniędzy - cała prawda o kredycie odnawialnym

Łatwy i szybki sposób na uzyskanie dodatkowych pieniędzy - cała prawda o kredycie odnawialnym.

Autorem artykułu jest Dorota eM



Kredyt odnawialny staje się coraz bardziej popularny wśród oferty produktowej większości banków. Jest to doskonała alternatywa dla zwykłych kredytów gotówkowych (łatwiejsza i szybsza procedura) oraz idealne rozwiązanie w przypadku, gdy potrzebujemy pilnie większej sumy pieniędzy.

Kredyt odnawialny jest nieodłącznie powiązany z naszym rachunkiem bankowym, dlatego też mamy pełną kontrolę nad jego wykorzystaniem oraz spłatą. Co więcej, posiadanie konta bankowego jest jednym z podstawowych warunków uzyskania kredytu. Bowiem to na podstawie historii rachunku dany bank może określić naszą zdolność kredytową oraz określić wysokość limitu na jaki będziemy mogli się zadłużyć (to akurat zależne jest od dokonywanych przez nas wpływów na konto). Co ciekawe niektóre banki udzielą kredytu odnawialnego zaraz po otwarciu rachunku w ich oddziale lub też po przeniesieniu konta z innego banku.

Sama nazwa kredytu wzięła się od jego głownej cechy i tym samym największej zalety, czyli odnawialności - mamy możliwość wielokrotnego wykorzystania przyznanych przez bank środków, gdyż za każdym razem, gdy wpłacimy określoną kwotę na rachunek, automatycznie nasze zadłużenie wobec banku zmniejsza się i równocześnie możemy ponownie wykorzystać spłaconą kwotę. Dzięki temu przez cały okres umowy możemy tak naprawdę skorzystać z dosyć wysokiej kwoty, czasem kilkakrotnie przewyższającej limit.

Również spłata kredytu odnawialnego jest bardzo opłacalna dla jego posiadacza. Nie ma tutaj mowy o stałych, miesięcznych ratach, jak w przypadku tradycyjnych pożyczek czy też kredytów bankowych. Tak naprawdę sami decydujemy kiedy i w jakiej formie dokonamy spłaty naszego zobowiązania. Ważne jest, aby zrobić to przed zakończeniem umowy, dzięki czemu bank automatycznie przedłuży nam możliwość korzystania z kredytu w koncie przez kolejnych 12 miesięcy. Samo oprocentowanie także jest niższe w porównaniu do innych produktów bankowych. Jest to spowodowane między innymi tym, że bank nalicza nam odsetki wyłącznie od wykorzystanej kwoty.

Warto jest dokładnie przeanalizować ofertę kredytu w koncie dostępną w banku, w którym posiadamy konto osobiste. Nawet jeśli teraz nie potrzebujemy dodatkowej gotówki, to taki kredyt może być dla nas bardzo dobrym zabezpieczeniem na przyszłość. Pamiętajmy, że jeśli nie skorzystamy z dostępnych na naszym rachunku pieniędzy nie zapłacimy żadnych odsetek.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Kredyt hipoteczny a zdolność kredytowa

Kredyt hipoteczny a zdolność kredytowa

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Zdolność kredytowa to najważniejszy element dla każdej osoby zainteresowanej kredytem hipotecznym. Bez zdolności kredytowej możemy mieć problem, by w jakimkolwiek banku uzyskać pożyczkę. Co składa się na naszą zdolność kredytową, co bank weźmie pod uwagę?

Okazuje się, że wszystko zależy przede wszystkim od tego, jak duży kredyt chcemy wziąć i na ile lat. Choć to nie wszystko. Bank będzie interesować też fakt, jaki jest cel kredytu i jaką kwotą wkładu własnego będziemy dysponować. A dokładniej potrzebne będą:

- informacje o naszych zarobkach - bank na pewno zainteresuje, czy jesteśmy wypłacalni. To znaczy, że będzie potrzebować informacji, na jaki typ umowy jesteśmy zatrudnieni; umowa o pracę daje nam największą szansę na duży kredyt hipoteczny;

- informacje o sytuacji rodzinnej - nie tylko nasze życie prywatne ma znaczenie, liczy się też, jak prezentuje się nasza rodzina - ilu liczy członków, kogo utrzymujemy, jak wygląda nasz status materialny, do tego jeszcze gdzie i jak mieszkamy obecnie;

- nasza reputacja jako klienta banku - bank weźmie pod uwagę także naszą historię kredytową lub historię naszej współpracy z bankiem; uwaga na wcześniejsze spłaty zadłużeń, nie zawsze okazują się one plusem dla banku;

- przeznaczenie nieruchomości (na wynajem czy do celów własnych) - gdy chcemy kupić mieszkanie typowo pod wynajem, bank również bierze na to poprawkę, i przyznaje wtedy więcej punktów potencjalnemu kredytobiorcy;

- wkład własny - im więcej jesteśmy w stanie sami zaoferować na starcie, tym większą szansę mamy na uzyskanie dużego kredytu.

Więcej informacji na temat zdolności kredytowej w Jak poprawić swoją zdolność kredytową. Popracuj nad swoją zdolnością, nim bank odmówi ci kredytu na mieszkanie, którego tak pragniesz.

---

Porównywarka kredytów


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt samochodowy - w jakim banku?

Kredyt samochodowy - w jakim banku?

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Kredyt samochodowy to jeden z popularniejszych produktów finansowych. Ciężko się dziwić, że banki prześcigają się w ofertach kredytów na zakup nowego lub używanego auta. Zysk nie jest dla nich może tak duży jak przy kredycie hipotecznym, ale możliwość zdobycia większej liczby klientów dużo wyższa.

Dzięki tak wielkie popularności kredytów samochodowych mamy do czynienia z tzw. bankami samochodowymi. Czym się one różnią od banków uniwersalnych?

Banki samochodowe to instytucje finansowe założone przez koncerny mororyzacyjne. Są to wąsko wyspecjalizowane banki, powołane do istnienia, by wspierać potencjalnych klientów w zakupie konkretnej marki samochodu. Na rynku polskim możemy spotkać np. Toyota Bank czy też Ford Bank.

Pozornie wydawałoby się, że to idealne rozwązanie. Skoro jakaś instytuacja specjalizuje się w danym produkcie finansowym, to możemy domniemywać, że jej oferta będzie najpełniejsza i najbardziej atrakcyjna dla klienta. Jednak są pewne haczyki i warunki, na które warto spojrzeć krytycznie. A mianowicie:

1. Wkład własny daje więcej możliwości - tylko osoby posiadające już własne fundusze mogą liczyć w bankach samochodowych na naprawdę dobrą ofertę.

2. Firma może być tylko jedna - decydując sie na określony bank samochodowy, jednocześnie decydujemy się również na określone auto, warto zatem rozejrzeć się za konkretnymi modelami aut danej marki, nim udamy się do takiego banku.

3. Wiek ma znaczenie - jeśli chcemy kupić auto używane, możemy mieć z tym spory problem. W grę wchodzą bowiem jedynie auta nowe lub niezbyt stare, a te zazwyczaj nie są tanie.

4. Nie ponegocjujesz - jeśli zależy nam na cenie, musimy się liczyć z tym, że nie mamy pola manewru i z bankiem samochodowym nie możemy negocjować.

Wady to nie wszytko. Muszą być przecież jakieś zalety, prawda? Ale o zaletach, jakie daje kredyt na samochód w wyspecjalizowanym banku, przeczytacie w artykule pt. Banki samochodowe.

---

Porównywarka kredytów


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy frank spadnie?

Czy frank spadnie?

Autorem artykułu jest anmon



Przyczyny rekordów popularności franka szwajcarskiego są dosyć oczywiste. Są nimi kłopoty krajów strefy euro oraz największego światowego giganta gospodarczego, czyli USA. To, czy frank spadnie zależy więc od rozwoju sytuacji ekonomicznej na świecie.

Franki Szwajcarskie są jedną z najbezpieczniejszych walut na świecie. Gospodarka szwajcarska jest stabilna i przewidywalna. We współczesnym świecie są to cechy na tyle pożądane, że szwajcarska waluta stała się ostoją dla inwestorów zaniepokojonych sytuacją na rynkach światowych.

Jeszcze kilka lat temu szwajcarską walutę (i to za pośrednictwem banku) kupowali głównie ci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich. Kredyt w CHF były niegdyś hitem rynkowym, ponieważ kurs tej waluty był przez lata bardzo stabilny. Wszystko zmieniło się od czasu kryzysu w 2008 roku. Wtedy frank rozpoczął swoja wspinaczkę w górę.

Dlaczego CHF wciąż się umacnia i to w dodatku w stosunku do wszystkich ważnych walut?

Pierwszą falę wzrostów w bieżącym roku spowodował kryzys w Grecji, następnie - złe dane o deficycie we Włoszech. Sytuacja zaostrzyła się jeszcze wobec trwającego do ostatnich godzin sporu wokół planu oszczędnościowego i podniesienia deficytu w USA. Sytuacja w Stanach Zjednoczonych skończyła się co prawda umiarkowanym Happy Endem, ale to nie koniec umacniania się szwajcarskiej waluty.

To co teraz sprzyja wzrostowi kursu franka to dalszy wzrost oprocentowania włoskich i hiszpańskich obligacji długoterminowych sięgających niemal 7%. Poziom taki określany jest jako graniczny i może oznaczać, ze kraj stoi u progu niewypłacalności. Mimo, że rząd włoski i hiszpański zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą i nie będzie potrzebna pomoc finansowa jak w przypadku Grecji, to inwestorzy nie wydają się w pełni wierzyć takim zapewnieniom. Frank będzie więc dalej się umacniał.

---

Więcej moich atykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyty we frankach – oprocentowanie w dół?

Kredyty we frankach – oprocentowanie w dół?

Autorem artykułu jest anmon



Eksperci doradzający od lat, jak inwestować na rynku walut, odradzają zdecydowanie wszelkie gwałtowne działania dotyczące kredytów walutowych we frankach szwajcarskich. Ich zadaniem przewalutowanie akurat w tym momencie jest decyzją nadzwyczaj nierozsądną.

Kredyt we frankach są bowiem spłacane przez wiele długich lat, a frank szwajcarski jest obecnie najbardziej przewartościowaną walutą na świecie.

Wedle starej zasady inwestorów – to co bardzo wzrosło musi kiedyś spaść, a przynajmniej się zatrzymać. Frank szwajcarski rośnie nieustannie od blisko 3 lat i zaczyna wpędzać w depresję coraz większe rzesze ludzi, co ciekawe nie tylko tych spłacających kredyty we frankach. Równie niezadowoleni są z tego stanu rzeczy szwajcarscy politycy. Narodowy Bank Szwajcarii, również jest zdania, że franka należy osłabić. Jego sięgający Himalajów kurs, może bowiem poważnie zaszkodzić szwajcarskiej gospodarce. Szwajcarzy właśnie obniżyli stopy procentowe do minimalnego poziomu i czekają jak dalej rozwijać się będzie sytuacja.

Obniżenie stóp procentowych to światełko w tunelu dla osób posiadających kredyty walutowe CHF. Obniżenie stóp pociąga za sobą bowiem obniżenie wskaźnika LIBOR, będącego jedną z dwóch składowych oprocentowania kredytu. Najczęściej do wskaźnika LIBOR 3M należy dodać marżę banku w którym jesteśmy zadłużeni i w ten sposób wyliczymy wysokość oprocentowania kredytu.

Po obniżeniu stóp procentowych przez szwajcarski bank centralny oprocentowanie kredytów zmniejszy się i kredytobiorcy nieco odetchną. No chyba że jego interwencja nie odniesie pożądanego skutku i nie zatrzyma wzrostów franka. Wielu ekonomistów jest zdania, że bank szwajcarski zareagował zbyt późno. W obecnym momencie trudno będzie osłabić franka stosując standardowe rozwiązania.

---

Więcej moich atykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ustawa antyspreadowa – uratuje czy pogrąży kredyty we frankach?

Ustawa antyspreadowa – uratuje czy pogrąży kredyty we frankach?

Autorem artykułu jest anmon



Powoli zaczynają się sprawdzać najgorsze przewidywania i okazuje się, że kurs franka szwajcarskiego moze szybować w górę właściwie bez żadnych ograniczeń. Nie byłby to dla Polaków ważki temat, gdyby nie 700 tysięcy osób, które niegdyś zaciągnęły kredyty we frankach i mogą stracić płynność finansową z tego powodu.

Z pomocą przychodzi im ustawa antyspreadowa, która czeka teraz tylko na podpis Prezydenta. Znowelizowana ustawa budzi jednak sporo kontrowersji, a niektórzy prorokują nawet, że może osobom spłacającym kredyty w CHF narobić więcej szkód niż pożytku.

Nowe przepisy nie są w żaden sposób rewolucyjne czy odkrywcze. Można nawet pokusić się o twierdzenie, że jedynie poprawiają nieco istniejące już prawo, przygotowane lata temu przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ustawa antyspreadowa likwiduje bowiem wszelkie opłaty pobierane przez banki od tych kredytobiorców, którzy chcieli kupować franki taniej niż w banku. Różnica pomiędzy ceną franków szwajcarskich w kantorze a ceną w banku, bywa niestety bardzo duża. Aby uniemożliwić klientom zakup taniej waluty na własną rękę, banki wprowadziły np. kilkutysięczne opłaty za aneks do umowy, który zezwala na spłatę kredytu bezpośrednio w walucie, w której jest on denominowany. Ustawa antyspreadowa, która wejdzie w życie najprawdopodobniej już we wrześniu zakazuje bankom podobnych praktyk.

Sceptycy zastanawiają się jednak nad tym, co stanie się w przypadku masowego wykupywania franków przez kredytobiorców. Taka sytuacja jest oczywiście bardzo prawdopodobna, ponieważ każdy będzie chciał obniżyć nieco swoja ratę kredytową poszukując źródła tanich franków. Wzmożony popyt spowodowany przez 700 tysięcy zadłużonych osób, może powodować jedynie dalszy wzrost kursu CHF, co z kolei przełoży się na dalszy wzrost rat kredytowych.

Miejmy nadzieję, że obawy te okażą się jednak nieuzasadnione, a banki zaczną wreszcie obniżać swój spread walutowy, aby uniknąć nadmiaru pracy i kosztów spowodowanych przyjmowaniem od klientów franków zakupionych poza bankiem.

---

Więcej moich atykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl