wtorek, 26 lutego 2013

Paradoksy pożyczkowego przestępstwa lichwy

Paradoksy pożyczkowego przestępstwa lichwy

Autorem artykułu jest Robert Grabowski


Gdy zastanowić się nad sensem ustawowych zapisów antylichwiarskich oraz akceptowanymi przez organy ścigania praktykami zwłaszcza parabanków, to można dojść do wniosku, że ustawodawca trafił przysłowiową kulą w płot.

Przestępstwo lichwy określa i penalizuje art. 304 kk:

"Kto, wyzyskując przymusowe położenie innej osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, zawiera z nią umowę, nakładając na nią obowiązek świadczenia niewspółmiernego ze świadczeniem wzajemnym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."

Praktycznie rzecz ujmując, wygląda to na przykład następująco. Przyszedł do Ciebie kolega z prośbą o pożyczkę, gdyż ma niebezpiecznie chore dziecko i potrzebuje pilnie pieniędzy na drogie leki. Żaden bank ani parabank pożyczki mu nie udzieli, gdyż kolega ten ma mnóstwo długów uwidocznionych w BIK, w rejestrach długów a na dodatek aktualnie nie ma pracy. Ty o tym wiesz i mówisz, że w porządku, udzielisz mu pożyczki na pół roku ale oprocentowanej 2% dziennie. Taką umowę pożyczki spisujecie. Popełniłeś zatem przestępstwo lichwy w świetle art. 304 kk.

No, tak, ale pożyczkobiorca w świetle prawa nie musi Ci spłacić tych lichwiarskich odsetek a tylko odsetki maksymalne, czyli w wysokości czterokrotnej wartości stopy kredytu lombardowego NBP. A jeżeli dowie się o tym po zapłaceniu Ci owych lichwiarskich odsetek, to ma prawo domagać się od Ciebie, abyś zwrócił mu te odsetki w ich lichwiarskiej części. Jaki zatem jest sens penalizowania takiej lichwy? Chyba tylko po to, aby pożyczkodawca który zainkasował lichwiarskie odsetki, szybciej zwrócił je pożyczkobiorcy, obawiając się oskarżenia o lichwę.

Nasuwa się jednak pytanie o to, czy lichwiarzowi trudniącemu się udzielaniem pożyczek osobom mającym długi uwidocznione w BIK i w rejestrach długów oraz bezrobotnym, nie należą się aby takie lichwiarskie zapisy? Od ilu z takich osób nie odzyska on pieniędzy? Zapewne od wielu. A czy polityka parabanków udzielających pożyczki „bez BIK” nie jest właśnie taka? Zbawienna - bezkarna różnica jest taka, że „lichwa” jest ukryta pod postacią oprocentowania rzeczywistego a nie pod postacią samego oprocentowania nominalnego. I już latami legalnie sobie działają oferując pożyczki z RRSO wielokrotnie wyższym niż maksymalne oprocentowanie nominalne.

---

źródło: pamietnikwindykatora.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyty hipoteczne w Unii Europejskiej

Kredyty hipoteczne w Unii Europejskiej

Autorem artykułu jest Ania Solska


Rynek kredytów hipotecznych w Unii Europejskiej w pierwszym półroczu 2012 roku powiększył się o 1,5 proc. (86,7 mld euro). Biorąc pod uwagę poziom krajowego PKB najbardziej zadłużeni są Duńczycy. Polska jest w tej klasyfikacji 20, na 27 krajów członkowskich.

Saldo kredytów hipotecznych w naszym kraju to 20,4 proc. PKB. Na podobnym poziomie zadłużeni – w segmencie hipotek - są Belgowie, Włosi, Czesi, Litwini i Słowacy. Rekordzistami jeśli chodzi o kredyty hipoteczneDuńczycy – ich zadłużenie przekracza poziom PKB o 15 proc.! Najmniej kredytów hipotecznych zaciągnęli do tej pory Rumuni – 5,8 proc. wartości PKB.

Warto podkreślić, że Duńczycy od kilku lat spłacają swoje kredyty (maksymalna wartość rynku kredytów hipotecznych w tym kraju w 2009 roku wynosiła 119 proc. PKB). I że Dania, nawet na tle „starej” Europy jest przypadkiem szczególnym. Obok Duńczyków najbardziej zadłużeni „hipotecznie”Cypryjczycy, Brytyjczycy, Portugalczycy, Holendrzy, Szwedzi i Hiszpanie, ale kwota hipotek w tych krajach nie przekracza 71 proc. PKB.

Druga konstatacja: najbardziej dynamiczny rozwój rynku kredytów hipotecznych ma miejsce w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, przez dekady odciętych od tego rodzaju produktów bankowych. Przykładem jest Rumunia, gdzie od końca 2010 roku nominalny poziom zadłużenia Rumunów z tytułu kredytów hipotecznych wzrósł o 16,5 proc. Liderem pod względem tempa przyrostu kredytów hipotecznych jest Słowacja, która w tym samym okresie osiągnęła wynik 18,7 proc.

Rynek szybko rośnie, bo rośnie niemal od zera. Osiem krajów z najniższym wskaźnikiem poziomu kredytów hipotecznych do PKB wstąpiło do niej UE w 2004 roku lub później. Z krajów „starej Unii” najniższy poziom zadłużenia z tytułu hipotek mają Włochy - na koniec I półrocza 2012 roku było to 23,3 proc. produktu krajowego brutto.

Według danych Eurostatu w pierwszym półroczu 2012 roku poziom zadłużenia z tytułu hipotek w stosunku do PKB spadł w jedenastu krajach UE, a w 13 wzrósł. Największy wzrost odnotowała Holandii, największy spadek zaś - Łotwa. W ujęciu nominalnym portfel kredytów hipotecznych w analizowanym okresie najbardziej urósł w Belgii, a najbardziej spadł na Łotwie.

Mieszkańcy Unii Europejskiej w lipcu 2012 roku byli winni bankom z tytułu kredytów na nieruchomości 5,75 bln euro.

---

Forum-Kredytowe.pl - merytoryczne forum o kredytach bankowych i pożyczkach prywatnych.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 22 lutego 2013

Koniec kredytów bez BIK? Bzdura...

Koniec kredytów bez BIK? Bzdura...

Autorem artykułu jest Robert Grabowski


Pozabankowe firmy pożyczkowe oferują "kredyty bez BIK" nie dlatego, że nie mogą sprawdzać BIK ale dlatego, że nie chcą. Wieszczenie końca kredytów bez BIK jest jak wieszczenie końca świata przez wyznawców mniej lub bardziej egzotycznych religii.

Na kilku internetowych portalach i forach finansowych przeczytałem, że oto nadchodzi koniec kredytów bez BIK a dokładniej – pozabankowych pożyczek bez BIK (formalnie to tylko banki udzielają kredytów i wszystkie BIK sprawdzają, bo muszą). Rzekomy koniec pożyczek bez BIK ma nastąpić dlatego, ze już jakaś firma pożyczkowa podpisała umowę w Biurem Informacji Kredytowej i będzie od tej pory sprawdzać w BIK swoich klientów a za nią kolejne firmy pożyczkowe. Jak napisałem w tytule – jest to bzdura, z dwóch powodów.

Po pierwsze, już z grubsza od kliku lat nie tylko banki i SKOK-i ale dosłownie każda firma i każda osoba ma możliwość szybko sprawdzić kogoś w BIK – przez internet. Wiem, że BIG Infomonitor (powiązany kapitałowo z Biurem Informacji Kredytowej) oferuje online usługę sprawdzania w BIK. I przynajmniej niektóre pozabankowe firmy pożyczkowe korzystają z tej usługi – sprawdzają potencjalnych klientów w BIK, że aż furczy. Aby móc kogoś sprawdzić w BIK, trzeba mieć odeń upoważnienie. Praktyka pokazuje, że wystarczy (albo przynajmniej wystarczy firmom pożyczkowym) wyrażenie przez pożyczkobiorcę zgody na sprawdzenie go w BIK przez firmę pożyczkową, co dokonywane jest w formularzu online poprzez kliknięcie w kwadracik, podobnie jak wyrażamy online na przykład zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych.

Po drugie, wiele firm pożyczkowych nie sprawdza BIK nie dlatego, że nie może (bo może, jak wskazano powyżej) ale dlatego, że po prostu nie chce (a jeżeli sprawdzają, to weryfikacja jest o wiele łagodniejsza niż w bankach). Dzieje się tak dlatego, że wiele firm pożyczkowych zarabia zasadniczo właśnie dzięki temu, że weryfikacja w bankach jest ostra i wiele osób nie uzyskuje pozytywnej oceny kredytowej. Wiele z tychże osób odrzuconych przez banki, udaje się po pożyczkę bez BIK do parabanku i otrzymuje ją. Sektor pożyczek bez BIK jest opłacalny, zauważmy że przybywa ogólnopolskich firm pożyczkowych które intensywnie reklamują swoje usługi.

---

Źródło: Koniec kredytów bez BIK? Bzdura…

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt na zakup nieruchomości

Kredyt na zakup nieruchomości

Autorem artykułu jest Beata Kozłowska


Kredyt na zakup nieruchomości jest decyzją, której skutki będziemy odczuwali przez długi czas. Warto starannie sprawdzić oferty różnych banków, przeanalizować różnice i wybrać opcję, która z naszego punktu widzenia będzie optymalna.

Najważniejszą kwestią dla każdego kredytobiorcy jest wysokość miesięcznej raty kapitałowo–odsetkowej, jaką będziemy musieli płacić w związku z zaciągniętym zobowiązaniem.

Od prognozowanej wysokości raty zależy również zdolność do zaciągania zobowiązań. Przekłada się ona wprost na kredyt. Wysokość udzielonego kredytu ma bezpośredni związek z wartością nieruchomości, jaką chcemy zakupić - obojętnie, czy to będzie budynek mieszkalny, czy mieszkanie.

Wysokość raty przede wszystkim zależy od okresu, na jaki pożyczamy pieniądze oraz w znacznie mniejszym zakresie od stopy oprocentowania. Odsetki stanowią jedynie o koszcie, jaki będzie generował dany kredyt. W przypadku kredytów budowlanych i mieszkaniowych odsetki często wynoszą tyle samo, ile pożyczony kapitał. Kolejnym ważnym parametrem są wszelkiego rodzaju prowizje, które bank pobiera od kredytobiorców. Warto uważnie sprawdzić, jakie dodatkowe obostrzenia bank zapisuje w umowie. Do ważnych spraw należy między innymi możliwość wcześniejszej spłaty całości lub części kredytu bez dodatkowych opłat.

Większość banków i doradców finansowych, do których klienci zwracają się po kredyt, udziela szczegółowych informacji na etapie negocjacji, a samą umowę o kredyt przedstawia kredytobiorcy dopiero w chwili jej podpisywania. Oczywiście każdy ma czas na uważne przeczytanie dokumentu, ale nie każdy rozumie dokładnie treść wszystkich paragrafów. Dlatego najlepiej przed podpisaniem umowy poprosić o przesłanie mailem jej treści i skonsultować zapisy z prawnikiem. Taki zabieg kosztuje kilkaset złotych, ale mamy pewność, że nasz interes został należycie zabezpieczony.

---

Kredyt na zakup nieruchomości.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 10 lutego 2013

Pożyczki prywatne pod zastaw nieruchomości

Pożyczki prywatne pod zastaw nieruchomości

Autorem artykułu jest Łukasz Marianowski


W sytuacji, gdy wszystkie banki odmówiły udzielenia kredytu z uwagi na negatywną historię kredytową lub brak udokumentowanego źródła dochodów, jedyną opcją pozyskania środków jest pożyczka prywatna pod zastaw nieruchomości. Pożyczki udzielane są bez weryfikacji w bazach BIG, BIK, KRD.

W czasach kryzysu, gdy banki masowo odmawiają udzielania kredytów, jedyną alternatywą jest pożyczka prywatna pod zastaw nieruchomości własnej lub użyczonej.

Inwestorzy zazwyczaj akceptują wszelkie rodzaje nieruchomości, czyli domy, mieszkania, działki - nawet te, które mają obciążenia na hipotece. W przypadku obciążeń inwestor spłaca je klientowi, a nadwyżkę wypłaca w formie gotówki lub przelewem na wskazane konto bankowe.

Oprocentowanie takich pożyczek jest relatywnie niskie i zaczyna się od 1,67% miesięcznie.

Pożyczki tego typu są udzielane na okres jednego roku z możliwością wielokrotnego przedłużania pod warunkiem spłaty odsetek.

Dla osób lub firm mających negatywną historię kredytową, jest to obecnie jedyna realna możliwość pozyskania środków na inwestycje. Inwestorzy dają swoim klientom możliwość skorzystania z karencji w spłacie pożyczki, co z kolei pożyczkobiorcy umożliwia swobodne inwestowanie środków.

Procedura udzielania takiej pożyczki jest bardzo prosta - klient przesyła dokumenty na adres poczty elektronicznej inwestora lub pośrednika, oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu warunków, po czym następuje umówienie aktu notarialnego u notariusza i następnie po sporządzeniu tejże umowy notarialnej odbiera pożyczkę w formie gotówki lub przelewem na konto.

Cechą charakterystyczną tego produktu jest minimalna ilość wymaganych dokumentów - zwykle do realizacji pożyczki wystarczy numer księgi wieczystej, akt notarialny, czyli umowa kupna i zdjęcia nieruchomości.

Zabezpieczenie pożyczki stanowi wpis w dział drugi lub w dział czwarty księgi wieczystej, przy czym właściciel ma zawsze możliwość zbycia nieruchomości w trakcie korzystania z pożyczki - w takich przypadkach sporządzana jest umowa trójstronna z udziałem właściciela, inwestora oraz nabywcy. Pożyczkobiorca, który znajdzie nabywcę przed końcem zawartej umowy, uiszcza odsetki tylko za okres korzystania z pożyczki.

Udogodnieniem dla pożyczkobiorcy w całej procedurze jest to, że nie ponosi on żadnych opłat wstępnych - koszty notarialne oraz wszelkie opłaty pokrywa inwestor.

---

Pożyczki prywatne pod zastaw nieruchomości

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl